Jak wygląda procedura odwoławcza w sprawach viaTOLL?

blickpixel / Pixabay

Od 1 lipca 2011 roku, każdy pojazd albo zespół pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony ma obowiązek wnoszenia opłaty elektronicznej za przejazd przez wymienione w rozporządzeniu odcinki dróg krajowych. Występują jednak sytuacje, w których bramownica, która jest odpowiednia za zarejestrowanie przejazdu oraz pobranie opłaty nie połączyła się z urządzeniem ViaBox i jednocześnie stwierdziła brak środków na koncie albo uiszczenie opłaty w niewłaściwej wysokości. Załóżmy, że bramownica odnotowała tego rodzaju incydent, wykonała zdjęcie, jak również przesłała je do Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Główny Inspektor Transportu Drogowego po dostaniu takiego zapisu określa na podstawie informacji znajdujących się w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców właściciela pojazdu oraz kieruje do niego „Wezwanie właściciela/posiadacza pojazdu do wskazania kierującego”, czyli inaczej wezwanie do wskazania kierującego pojazdem viatoll.

Dlatego takie wezwanie jest wysyłane do kierowcy?

Celem takiego działania jest ustalenie konkretnej osoby, która naruszyła przepisy ustawy o drogach publicznych. Główny Inspektor Transportu Drogowego na przesłanie takiego wezwania zgodnie z ustawą ma aż pięć lat, od końca roku kalendarzowego, w którym ta opłata musi zostać uiszczona. Osoby, które dostaną tego rodzaju wezwanie, często zastanawiają się nad tym, czy wskazać kierującego pojazdem oraz narazić go na otrzymanie kary, czy wyrzucić je do kosza i całkowicie o nim zapomnieć. Kolejną możliwą opcją jest wskazanie zupełnie innej osoby. Każde z wymienionych tutaj działań posiada swoje wady i zalety.